12Kwiecien
Ryszkowa Wola - Tanew Wola Wielka
W drugiej kolejce rundy wiosennej nasza drużyna zremisowała na wyjeździe z W
drugiej kolejce rundy wiosennej nasza drużyna zremisowała na wyjeździe
z liderem Ryszkową Wolą. Pierwsze minuty jak i cały mecz był bardzo
wyrównane. Jednak po niefortunnej interwencji naszej obrony to
gospodarze wykorzystali sytuację i strzelili pierwszego gola około 10
minuty meczu. W parę minut po stracie gola piłkarze Tanwi zmarnowali
dogodną sytuacje na wyrównanie. Zemściło się to stratą
kolejnych dwóch bramek, które padły w odstępie 10 minut,
no i mieliśmy już 3:0 dla gospodarzy. Drużyna gości po stracie 3 goli
ocknęła się i zaczęła śmielej atakować, co przyniosło efekty. Około 35
minuty meczu, w polu bramkowym został sfaulowany Witold Chmielowiec.
Sędzia bez
wahania wskazał na „wapno”, a rzut karny pewnie wykorzystał
Rafał Niedużak. Kontaktowa bramka spowodowała poderwanie się do walki
zawodników Tanwi, lecz do przerwy wyniki się nie zmienił. Po
przerwie gospodarze stworzyli kilka dogodnych sytuacji jednak bez
rezultatu. Ryszkowa Wola nie wykorzystała także rzutu karnego, po
problematycznej decyzji sędziego! Natomiast „drugi oddech”
załapała drużyna gości i około 20 minut przed końcem meczu po
dośrodkowaniu Rafała Mrówki bramkę zdobył Witold
Chmielowiec. Od tego momentu zarysowała się duża przewaga Tanwi,
czego efektem była wyrównująca bramka Daniela Gałki.
Końcówka meczu była bardzo emocjonująca z wieloma sytuacjami
podbramkowymi. W 85 minucie padł jeszcze jeden gol dla gości lecz
nieuznany przez sędziego! Niestety, jak w wielu innych meczach
sędziowanie pozostawiało wiele do życzenia i psuło widowisko. Mecz
jednak mógł się podobać i zakończył się zasłużonym podziałem
punktów. Gratulacje i życzymy powodzenie w kolejnych
meczach!
Red.Arek Małysa, Witold Chmielowiec
6 Kwiecien
Wólka Krowicka-Tanew Wola Wielka
No i po długiej zimowej przerwie,
mieliśmy w ostatnią niedziele inaugurację ligi„B” klasowej.
Niestety dla drużyny Tanew Wola Wielka ta inauguracja z Rolnikiem Wólka Krowicka
nie wypadła zbyt dobrze, gdyż mecz zakończył się wygraną Rolnika 2:3 .
Zawody były rozgrywane w koszmarnych warunkach. Bardzo grząskie i
błotniste boisko utrudniało dokładne rozegranie piłki oraz powodowało
wiele przypadkowych zagrań, a nawet bramek.
Pierwszy mecz w rundzie wiosennej zaczął się od mocnego uderzenia Tanwi.
Juz w 2 minucie po płaskim strzale z ostrego kąta Rafała Niedużaka
padłapierwsza bramka. W tej sytuacji nie popisał się bramkarz
gospodarzy przepuszczając piłkę miedzy rękoma. Jednak na odpowiedź
gospodarzy nie trzeba było czekać długo. Po paru minutach, z niebyt
groźnej wrzutki, zawodnik Rolnika dopadł na ósmym metrze piłkę i
w sytuacji „sam na sam”
z bramkarzem bez trudu zdobył gola. W przeciągu kilkunastu minut, obie
drużyny stworzyły kilka dogodnych sytuacji strzeleckich. Około 20-25
minuty meczu przy blokowaniu strzału zawodnika Rolnika kontuzji doznał
Arkadiusz Małysa, przez co nie mógł kontynuować gry. W dalszej
części gry przewagę na boisku zdobyli gospodarze, co udokumentowali
dwiema bramkami. 5 minut przed przerwą bramkę na 2:3 zdobył Daniel
Gałka, z bliskiej odległości dobijając strzał swojego kolegi z zespołu.
To był drugi gol tego zawodnika, kilkanaście minut wcześniej strzelił
piękną bramkę lecz…samobójczą! W drugiej połowie meczu
druzgocącą przewagę w sytuacjach podbramkowych miała drużyna Tanwi.
Jednak zawodnikom gości brakowało trochę szczęścia oraz zimnej krwi
przy wykończeniu akcji i wynik nie zmienił się już do końca meczu.
Kolejny, bardzo ciężki mecz wyjazdowy przed drużyną Tanwi już za
tydzień z zespołem LKS Ryszkowa Wola. Życzymy powodzenia!!!
Red.Arek Małysa